Kanalizacja - wspólna sąsiedzka inwestycja
Inwestycje sąsiedzkie to droga przez mękę. Trudno dogodzić wszystkim.
Wiecie, że rozpiętość cen na nitkę kanalizacji wahały się od 250 do 700 zł /m ?
Sąsiedzi chcieli jak najtaniej, a my pilnowaliśmy, żeby wykonawcy nas nie orżnęli.
Każdy wykonawca co innego "pomija" w swojej kalkulacji. Może to być, np. koszt odwodnienia, oznakowania, zajęcia pasa, zasypania kanału piaskiem a nie gliną, wstawienia studzienek betonowych zamiast plastikowych, wykonanie przyłączy do domu a nie do działki, itp. W końcu dogadaliśmy się z firmą z Poddębic i dzisiaj wjechali na działki ze sprzętem. Budowa obejmuje odcinek 150m z czterema przyłączami. Mają się wyrobić w ciągu dwóch tygodni. Od jutra dojazdu do domu nie będzie . . .
Tak wyglądało układanie rur w poniedziałek 13.01. Pogoda była jeszcze jako-taka.
Potem pogoda się popsuła i koparki zaczęły tonąć w glinie. Po zakończeniu w czwartek wygląda to tak, że jest ładnie i równo, tylko nie da się wjechać samochodem. Jedynie pieszo w specjalnych butach.
Czekamy, aż ściśnie mróz. Ponoć to spowoduje obniżenie poziomu wody.