Dokończone schody - masakrujące przeżycia
Data dodania: 2014-09-07
Witajcie!
Byliśmy przez dwa tygodnie na wczasach - spóźnionych, ale chyba zasłużyliśmy, bo polskie morze ugościło nas prawdziwie letnią plażówką.
W tym czasie pan Konrad nie miał lekko - zmagał się ze schodami zabiegowymi na klatce schodowej - próbował spasować to co niemożliwe do spasowania. Efekt końcowy określił jako dobry lecz nie bardzo dobry. Nam pasuje i to znakomicie. Kamień na zabiegu jest specjalnie ciemniejszy.
Pozostało zagipsować i zamalować cokoły oraz dokupić oświetlenie. Z tym mamy problem - nie dość że takie lampki kosztują 2x drożej niż sufitowe to jeszcze wybór jest mizerny.
Byliśmy przez dwa tygodnie na wczasach - spóźnionych, ale chyba zasłużyliśmy, bo polskie morze ugościło nas prawdziwie letnią plażówką.
W tym czasie pan Konrad nie miał lekko - zmagał się ze schodami zabiegowymi na klatce schodowej - próbował spasować to co niemożliwe do spasowania. Efekt końcowy określił jako dobry lecz nie bardzo dobry. Nam pasuje i to znakomicie. Kamień na zabiegu jest specjalnie ciemniejszy.
Pozostało zagipsować i zamalować cokoły oraz dokupić oświetlenie. Z tym mamy problem - nie dość że takie lampki kosztują 2x drożej niż sufitowe to jeszcze wybór jest mizerny.